Paweł Barylski (trener Śląska)
Pogoń ostatni mecz przegrała tu we wrześniu i wiedzieliśmy, że czeka nas trudny pojedynek. W pierwszej połowie realizowaliśmy plan taktyczny. Graliśmy niższym pressingiem na kontratak. W końcówce tej części meczu mieliśmy dwie sytuacje, z czego jedną wykorzystaliśmy. W drugiej połowie Pogoń zdominowała nas w środkowej strefie boiska. Nawet przy przejęciu piłki mieliśmy problem z jej utrzymaniem, czy przekazaniem do przodu. Mieliśmy problem ze zbieraniem długich piłek. Już w meczu z Koroną mieliśmy problem z tym. Tutaj sytuacja się powtórzyła. Myśmy nie zareagowali tak jak trzeba. Będąc w tym miejscu gdzie jesteśmy na końcu tabeli, trzeba jeszcze więcej determinacji, jeszcze więcej kiedy prowadzi się 1:0. Trzeba walczyć o każdą piłką. Nie ma sytuacji nieistotnej. Odpuszczenie jednej czy drugiej piłki kończy się stratą bramek. Prognostyk jest taki, ze zawodnicy zaczynają walczyć jeden za drugiego, ale trzeba do tego więcej skuteczności. Już nie mamy marginesu na błąd.

Kosta Runjaic (trener Pogoni)
To był ostry pojedynek z dwiema różnymi połowami. Graliśmy przeciwko bardzo dobrze nastawionemu przeciwnikowi, który chciał ze wszystkich sił zdobyć punkty. Z pierwszej połowy nie mogliśmy być zadowoleni. Chcieliśmy zrobić wszystko aby odwrócić tę kartę i drugą połowę zagraliśmy tak, jak powinniśmy grać w pierwszej. W drużynie mamy bardzo dobrą relację, wspólnotę. Cieszę się, że udało nam się zakończyć rok zwycięstwem, którym ponownie daliśmy radość naszym kibicom.

�r�d�o: wlasne