Podopieczni pod wodzą trenera Lewandowskiego rozegrali dobry mecz, chociaż nie strzelając bramek. Pierwsze 30 minut mieli przewagę piłkarze z Pelplina. Natomiast resztę meczu dużą przewagę mieli trzebiatowianie, którzy nie wykorzystali paru dogodnych sytuacji. Już w pierwszych minutach meczu pelplinianie mieli sam na sam z bramkarzem Regi, ale nasz golkiper wyczekał do końca i obronił strzał. Po kilku minutach mogło być już 1:0 dla piłkarzy z Pelplina, ale na posterunku stał Sylwester Janowski. Nasz bramkarz obronił bardzo dużo sytuacji meczowych.Drugą połowę przewagę mieli piłkarze pod wodzą Grzegorza Lewandowskiego. Jedną z tych sytuacji miał Mateusz Śliwa, który głową"szczupakiem" strzelał na bramkę, ale młody bramkarz gospodarzy obronił strzał. Po kilku minutach po dośrodkowaniu Cebulskiego, Murawski uderzył piłę głową, a ta poleciała obok słupka. Piłkarze z Trzebiatowa wywieźli jeden punkt z Pelplina. Bohaterem tego meczu został nasz bramkarza Sylwester Janowski, który ratował zespół niejednokrotnie.



Rega Merida:


Janowski, Łapiński, Jarmoszewicz, Muzyczuk, Murawski, Orłowski, Doukrou(75.Wójtowicz), Husejko, Cebulski, Molongo, Śliwa(89.Kryński)



Powiedział po meczu:


Kapitan drużyny Łukasz Cebulski Było bardzo ciężkie boisko, ciężkie warunki atmosferyczne. Bardzo ciężko się grało, ale z remisu powinniśmy być zadowoleni. Zabrakło trochę szczęścia, żebyśmy wygrali ten mecz bo w drugiej połowie mieliśmy dogodne sytuację na strzelenie bramki. Mateusza Śliwy i Marcina Murawskiego dwie takie 100% sytuację. Pierwsze 30 minut należało do Wierzycy, ale do pierwszej minuty drugiej połowy my przeważaliśmy. Mimo tych ciężkich warunków stworzyliśmy kilka ciekawych akcji. Szkoda, że nie wygraliśmy tego meczu, ale trzeba się cieszyć z jednego punktu.

regamerida.bnx.pl