Rezerwy Pogoni Szczecin bezbramkowo zremisowały w Pelplinie z miejscową Wierzycą.

W zespole trenera Sikory oprócz Adriana Hengera nie było zawodników, który na co dzień trenują z pierwszą drużyną. Szczecinianie mimo młodego składu kilkakrotnie przeprowadzili akcje ofensywne, które mogły zakończyć się zdobyciem bramki. Najpierw Patryk Paczuk posłał futbolówkę nad poprzeczką, a po chwili okazję miał Michał Górzyński.

Druga część środowego spotkania była wyrównana. Gospodarze skupili się kontratakach, a przyjezdnym ciężko było przedostać się w pole karne Wierzycy. Portowcy powinni mieć dwa rzuty karne, ale sędzia ich nie podyktował mimo faulów na Paczuku. - O takich spotkaniach mówi się, że był to mecz walki. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie świetnych okazji do zdobycia bramki - powiedział po tym spotkaniu dla pogonszczecin.pl asystent trenera, Rafał Andruszko. Szczecinianie dzięki remisowi na wyjeździe są nadal jednym z pięciu zespołów, które są niepokonanie jesienią w III lidze. W niedzielę Portowcy Sikory w Szczecinie zagrają o pełną pulę z KKS-em Kalisz.

Pogoń Szczecin: Henger - Pach, Kuzko, Nagel, Stefaniak - Zieliński (75’ Wawrzynowicz), Pawłowski - Bochnak (67’ Jopek), Benedyczak (58’ Stasiak), Paczuk - Górzyński (80’ Bluma)

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne/pogonszczecin.pl