Mimo certyfikatu wydanego przez UEFA stadion w Niechorzu nie nadaje się do rozegrania meczu IV ligi pomiędzy Wybrzeżem Rewalskim, a Pogonią Szczecin. Niewiarygodne? A jednak! Spotkanie ze względów formalnych może nie dojść do skutku nie tylko w pierwotnie planowanym terminie, ale i w żadnym innym. Czy zatem Pogoń Szczecin wygra ten mecz walkowerem?



Na zdjęciu sektor dla gości na stadionie w Niechorzu. Czy zasiądą tam kibice Pogoni?



„Jesteśmy gotowi spełnić wszystkie wymogi imprezy o podwyższonym stopniu ryzyka zapisane w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych” – mówią przedstawiciele Zarządu Wybrzeża Rewalskiego. Dodają także, że zupełnie nie obawiają się szczecińskich kibiców, których już niejednokrotnie gościli u siebie choćby podczas meczów sparingowych Wybrzeża Rewalskiego z Pogonią Szczecin. Gdzie zatem tkwi problem? Niestety negatywną opinię w sprawie organizacji tego spotkania wydała Komenda Powiatowa Policji w Gryficach. „Dokumentacja wymagana ustawą nie wpłynęła do Policji w terminie” – mówi oficjalnie przedstawiciel Policji. Co zatem dalej z tym spotkaniem? Wszystko ma się rozstrzygnąć w sobotnie przedpołudnie i wówczas dowiemy się czy kibice Dumy Pomorza pojadą w środę 30 kwietnia na mecz do Niechorza. "My chcemy grać" - mówią otwarcie przedstawiciele Zarządu Pogoni Szczecin SA, którzy nie ukrywają że nie rozumieją zupełnie zaistniałej sytuacji.







Przypomnijmy, że na stadionie w Niechorzu (posiadającym certyfikat UEFA) rozgrywanych było już bardzo wiele oficjalnych spotkań międzypaństwowych. W tym m.in. mecz eliminacji do Mistrzostw Europy U-17 Polska - Austria, po którym organizatorzy zebrali bardzo wysokie noty. Warto też dodać, że kibice Wybrzeża Rewalskiego Rewal są również kibicami Pogoni Szczecin, a oba kluby od wielu lat wspomagają się wzajemnie. Jednym z elementów tej współpracy jest choćby „przeprowadzka” w przerwie zimowej z Wybrzeża Rewalskiego do Dumy Pomorza młodzieżowca Łukasza Kargola.

pogonszczecin.info