Trzeci mecz z rzędu na własnym boisku rozegra Kotwica Kołobrzeg. Podopieczni Piotra Tworka zmierzą się w najbliższej kolejce z Siarką Tarnobrzeg. Kołobrzeżanie muszą zapomnieć o środowej porażce z ROW-em Rybnik i grze jaką zaprezentowali. Siarka Tarnobrzeg nie może ustabilizować formy i podobnie jak Kotwica gra w kratkę.

Tarnobrzeżanie w trwającym sezonie punktują tylko u siebie. Siarka na własnym obiekcie uzbierała już siedem punktów. Podopieczni Włodzimierza Gąsiora nie radzą sobie za to w pojedynkach wyjazdowych. Zielono-czarno-żółci w II kolejce przegrali z Puszczą Niepołomice 3:0, a w IV serii gier ulegli Błękitnym Stargard 3:1. Siarka ostatni raz na wyjeździe wygrała 21 maja tego roku, kiedy to pokonała Olimpię Zambrów 3:0. Warto podkreślić, że tarnobrzeżanie z sześciu straconych w tym sezonie goli w meczach wyjazdowych, pięć stracili w drugiej połowie.

Obie drużyny wystąpią jutro w optymalnych składach. Nikt nie będzie pauzował za kartki, jednak Jakub Poznański oraz Mateusz Świechowski muszą uważać, ponieważ na swoim koncie mają już po trzy żółte kartoniki. Najbardziej doświadczonymi zawodnikami w stosunkowo młodej drużynie Siarki są Daniel Koczon oraz Marcin Stefanik. Pewne miejsce w składzie mają m.in. 19-letni bramkarz Karol Dybowski, obrońcy - 20-letni Bartosz Waleńcik, 22-letni Jan Grzesik oraz 23-letni Konrad Stępień czy 23-letni pomocnik Hubert Tomalski.

Kołobrzeżanie do tej pory cztery razy grali z Siarką. Bilans tych spotkań nie jest dla nich korzystny. Tarnobrzeżanie wygrali dwa mecze u siebie, a w Kołobrzegu dwa razy padł remis.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne