W ćwierćfinałowym pojedynku rozgrywek Pucharu Polski ZZPN, zespół Świtu Skolwin nie dał szans Wybrzeżu Rewalskiemu Rewal i rozbił gospodarzy aż 6:0.

Trenerzy Dumy Skolwina pozwolili odpocząć w tym spotkaniu, kilku zawodnikom, którzy w ostatnim okresie wychodzili regularnie w podstawowym składzie w spotkaniach ligowych, jednak piłkarze którzy ich zastąpili spisali się wyśmienicie. W pierwszych trzech kwadransach dublet ustrzelił przebojowy Kamil Walków, a jedną bramkę ładnym strzałem lewą nogą dołożył Marcin Garlej i tym samym stało się faktem, że gospodarzom będzie bardzo trudno o sprawienie kolejnej niespodzianki.

Po zmianie stron następne bramki dołożyli Paweł Krawiec, Konrad Prawucki oraz Szymon Kurczak strzałem bezpośrednio z rzutu wolnego i Świtowcy wrócili do Skolwina w doskonałych nastrojach. Warto również odnotować fakt, że w Niechorzu mimo środka tygodnia pojawiła się grupa fanów Świtu, która dopingiem wspierała swój zespół. W grze pozostały już tylko 4 zespoły, które mogą wywalczyć trofeum: Darzbór Szczecinek, Sława Sławno, Pogoń II Szczecin oraz Świt.

W weekend Skolwinian czeka już o wiele trudniejsze zadanie, kiedy to zmierzą się w Przodkowie z liderem rozgrywek IIILB GKSem. Niech świadczy o tym fakt, że zespół spod Trójmiasta nie zaznał jeszcze w tym sezonie goryczy porażki przed własną publicznością, choć nie można zapominać również, że drużyna z Północnego Szczecina to lider klasyfikacji wyjazdowej...