![]() Wielkimi krokami zbliżają się wybory w Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej. O funkcję prezesa związku ubiega się dwóch kandydatów - dotychczasowy prezes - Jan Bednarek oraz Maciej Mateńko, który sam siebie przedstawia jako trenera, nauczyciela, wychowawcę i edukatora. Kilka dni temu ruszyła kampania wyborcza obu panów. W mediach społecznościowych bardzo aktywny jest kontrkandydat prezesa Bednarka. Powstała strona internetowa, na której można zapoznać się z pomysłami i dokonaniami Macieja Mateńko. Jest profesjonalny spot wyborczy, fanpage na facebooku. Gołym okiem widać, że zgłoszenie swoje kandydatury na prezesa ZZPNu to nie przypadkowa, a przemyślana decyzja pana Macieja. A co mamy z drugiej strony? Prezes Bednarek stawia na tradycyjne metody prowadzenia kampanii, wykorzystując dostępne mu, dzięki sprawowanej funkcji kanały komunikacyjne. Kluby otrzymały drogą mailową odpowiednią informację o kandydowaniu prezesa Bednarka. Również w mediach społecznościowych Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej pojawiła się taka informacja. Brak jednak było informacji o kontrkandydacie, co szybko wychwycił Mateńko i dziś ukazała się w mediach społecznościowych odezwa do związku, w której pan Mateńko wzywa do zamieszczenie informacji o jego kandydaturze na stanowisko Prezesa ZZPN na oficjalnej stronie internetowej Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej oraz na koncie/ fanpagu na Facebooku w imię gry FAIR PLAY oraz wyrównania szans dla wszystkich kandydatów. Na razie związek w tym temacie milczy. Całej sprawie smaczku dodaje fakt, iż zaraz po ogłoszeniu przez Mateńko informacji o kandydowaniu, został on zwolniony z Mobilnej Akademii Młodych Orłów PZPN. Przypomnijmy, że prezes Bednarek pełni również funkcję wiceprezesa PZPNu. Być może to zbieg okoliczności, ale Mateńko został zwolniony bez podania przyczyny, co może w tej sytuacji budzić wątpliwości. Niezależnie od indywidualnych opinii i sympatii zapowiada nam się ciekawa kampania wyborcza. Będziemy o jej przebiegu oczywiście informować na łamach portalu.
![]() Mecz zaczął się idealnie dla naszej drużyny, która już w 10 minucie meczu wyszła na prowadzenie. Dobre dośrodkowanie Dąbrowskiego wykorzystał Michał Chyrek.
![]() Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Krzysztofa Filipowicza, a na 2:0 podwyższył Adam Nagórski, który na raty wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Pawle Krawcu. Po niespełna pół godzinie gry Świtowcy prowadzili już 3:0 i wydawało się, że kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Tymczasem goście jeszcze przed przerwą odpowiedzieli dwoma trafieniami doświadczonego Rafała Świtaja po ewidentnych błędach defensywy Świtu i po pierwszych 45 minutach Duma Skolwina prowadziła już tylko różnicą jednego gola.
![]() Mecz zaczął się idealnie dla naszej drużyny. W 4 minucie meczu nasza drużyna wyszła na prowadzenie, a strzelcem bramki był Michał Chyrek, który wykorzystał złe zagranie obrońcy Błękitnych i w sytuacji sam na sam pokonał golkipera gospodarzy.
![]() W najbliższą sobotę piłkarze skolwińskiego Świtu udadzą się do Głogowa na mecz sparingowy z tamtejszym I-ligowym Chrobrym. Będzie to bez wątpienia najtrudniejszy sprawdzian dla zespołu trener Andrzeja Tychowskiego tej zimy.
![]() Chemicy jak mają w zwyczaju od początku ruszyli na przeciwnika i już w 10 minucie meczu wyszli na prowadzenie po trafieniu Mateusza Jakubiaka, który po zgraniu Daniela Kowalczyka wygrał pojedynek biegowy z obrońcą Iny i strzałem w długi róg pokonał golkipera gospodarzy.
![]() Chemicy od początku narzucili swój styl gry drużynie z Wolina i w pierwszej części stworzyli sobie kilka okazji do zdobycia bramki. Najbliżej zdobycia gola był Mikołaj Midzio, którego strzał instynktownie obronił golkiper gości.
![]() Chemicy od początku wysoko zaatakowali Hutników i już w 11 minucie meczu wyszli na prowadzenie. Akcję całego zespołu wykończył Michał Chyrek, który sprytnie wszedł między dwóch stoperów Hutnika i sprytnym strzałem pokonał golkipera gości. Policzanie prowadzili grę i stwarzali sobie kolejne doskonałe okazje do zdobycia bramki. |
|