historia:

„Droga do sukcesów. Lata 1945-1996”

II wojna światowa na 6 lat zawiesiła różne formy aktywności społecznej, w tym oczywiście działalność sportowej. Sportowym zapaleńcom przyszło po jej zakończeniu budować struktury klubów sportowych niemal od początku. Mimo to reaktywacja sportu w Wodzisławiu przebiegała bardzo energicznie. Oczywiście sport był tu utożsamiany przede wszystkim z piłką nożną. O tym, że jest to podatny piłkarski grunt świadczył fakt, że jeszcze w 1945 roku tutejsi piłkarze stworzyli drużynę, która rozegrała towarzyski mecz z zespołem Armii Czerwonej.

W okresie 1945 - 1948 doliczono się w Wodzisławiu aż 4 niezależnych od siebie organizacji sportowych. W 1945 roku wyłoniło się Towarzystwo Sportowe, które w 1946 roku przekształciło się w Związek Walki Młodych. Funkcjonował też Metalowiec, który następnie istniał jako Związkowiec. Niezależnie od nich działalność rozwijał wodzisławski Kolejarz. Po wojnie założono też Odrę, która skupiała się przy Zakładach Tytoniowych. Ważnym momentem był rok 1948, w którym doszło do połączenia wymienionych klubów w jeden, który przejął nazwę Kolejarz. Powstały klub należał do popularnej przez cały okres PRL federacji sportowej kolejarzy. Prezesem zunifikowanej organizacji został późniejszy wieloletni działacz Kolejarza, Górnika, GKS i Odry - Henryk Kłosok. Pozostałymi pracującymi dla klubu działaczami byli: Józef Stęchły, Józef Brachmański, Ludwik Patas, Ignacy Dembowy, Jan Zając i Henryk Bąkowski. Do rozgrywek Kolejarz przystąpił na poziomie klasy A. Trzon tworzonej drużyny stanowili wówczas wychowankowie klubu.Na przełomie lat 40-tych i 50-tych na szeroką skalę w Kolejarzu rozwinięto pracę Szkoleniową z młodzieżą. Animatorem tej działalności byt już wspomniany przedwojenny działacz KS Młodzież Powstańcza Wodzisław, kierownik szkolenia Podokręgu Rybnik, trener Wacław Dyszlewski. Dyszlewski prowadził równocześnie treningi w Górniku Wilchwy i w kolejarzu. Najbardziej znanym wychowankiem tego zasłużonego szkoleniowca Jest Stanisław Oślizło, późniejszy zawodnik pierwszoligowego Górnika Radlin i Górnika Zabrze, reprezentant Polski. Spod skrzydeł Dyszlewskiego "wyfrunął" też inny znany ligowiec - Stanisław Dembowy.

Kolejarz przez następne lata występował klasie A. Przełom lat 50-tych i 60-tych zapowiadał zmiany zmierzające do połączenia kolejarza z sąsiednim Górnikiem Wilchwy. Na tendencję do połączenia obu klubów wpływały dwa czynniki. Po pierwsze kłopoty finansowe i kadrowe przeżywał sam Kolejarz, który nie miał dostatecznego oparcia w kolejarskiej federacji. Po drugie w siłę rósł Górnik Wilchwy, który w tym czasie został otoczony opieką finansową ze strony KWK "1 Maja" i w 1961 roku awansował do klasy A. O współpracy obu klubów i tendencjach do stworzenia w Wodzisławiu jednego, silnego ośrodka sportowego świadczy zachowany w Kronice Klubowej wycinek z "Nowin"Ostatecznie do fuzji Kolejarza z Górnikiem doszło w 1963 roku i od tego momentu nazwa zjednoczonego klubu brzmiała Górnik Wilchwy - Wodzisław. Wydarzeniu towarzyszyły niecodzienne okoliczności. Jak wspominają działacze bezpośrednio przyczyna połączenia była bardzo prozaiczna. Otóż w tamtym roku do klasy B spadł Kolejarz, a Górnik nadal pozostawał czołowym zespołem klasy A. Nie chcąc dopuścić do sportowej degradacji Wodzisławia, odgórnie zainicjowano fuzję obu drużyn. Zwolennikiem utworzenia jednego, silnego klubu pod egidą Wodzisławia był w głównej mierze działacz Kolejarza Józef Stęchły, który uzyskał poparcie u I sekretarza Powiatowego Komitetu PZPR - Józefa Regulskiego. Oficjalne dokumenty przedstawiciele klubów podpisali na spotkaniu w marklowickiej Leśniczówce. Od tego momentu stało się też tradycją, że prezesem Górnika, GKS(od 1965 r.) i Odry (od 1974 r.) zawsze zostawał dyrektor KWK"1 Maja", która była strategicznym sponsorem klubu aż do 1992 roku.

Opieka kopalni nad wszystkimi sekcjami Górnika była odczuwalna niemalże od zaraz, pitki nożnej nie wyłączając. Już w sezonie 1963/64 piłkarze świętowali awans do ligi okręgowej, który przypieczętowali efektownym zwycięstwem nad jedenastką z Rydułtów 6:3. Trenerem mistrzowskiej drużyny klasy A był Witold Wilczek. Udział w awansie mieli następujący zawodnicy: Józef Mika, Jan Michniewski, Antoni Musioł, Eryk Otrząsek, Rudolf Merkel, Jerzy Tatarczyk, Adolf Rojek, Kazimierz Siwy, Bronisław Majcherek, Ryszard Kamiński, Stanisław Dembowy, Tadeusz Szyja, Lucjan Szulc, Emanuel Buchalik i Władysław Jańczak. Królem strzelców rozgrywek został Bronisław Macherek z dorobkiem 38 goli. W tym miejscu warto przypomnieć, że B. Majcherek jest związany z Odrą od wielu lat jako trener drużyn młodzieżowych.

"Nowiny" o piłkarzach Górnika napisały:
"(...) popisową formacją drużyny jest atak. Gra w nim najlepszy strzelec klasy A - Majcherek, zdobywca w sezonie mistrzowskim - 38 bramek. Piłkarzem nr 2 kwintetu ofensywnego jest Szyja, który 18 razy wpisał się na listę strzelców.Zawodnikiem zasługującym na specjalne wyróżnienie Jest kapitan zespołu - Dembowy, dobry strateg i najlepszy technik. Dembowy Jest również skutecznym strzelcem (13 bramek). Pozostałe bramki dla mistrza klasy A uzyskali: Kamiński - 8, Siwy - 6, Tatarczyk, Otrzasek i Jańczak po jednej."Kierownictwo klubu w tym czasie stanowili: prezes - Antoni Willman, wiceprezes do spraw sportowych - Henryk Kłosok, wiceprezes do spraw inwestycji - Józef Stęchły, wiceprezes do spraw finansowych - Zdzisław Zychowicz, sekretarze - Polikarp Szymik, H. Zichlarz, H. Polok, kierownik sekcji piłkarskiej - H. Bąkowski, kierownik sekcji bokserskiej -Zbigniew Kąski.

Przed nowym sezonem Górnik rozegrał szereg meczów sparingowych z renomowanymi rywalami. Wodzisławianie zmierzyli się Ruchem Chorzów, Legią Warszawa, Pogonią Szczecin, Cracovią, Dębem Katowice, Slavią Ruda Śl. i Wyzwoleniem Chorzów, uzyskując w tych spotkaniach dobre rezultaty.W debiutanckim sezonie 1964/65 drużyna Górnika w lidze okręgowej spotkała się z Górnikiem Mikulczyce, Piastem Gliwice, Dębem Katowice, Slavią Ruda Śl., Górnikiem Radlin, Górnikiem II Zabrze Uranią Ruda Śl. W trakcie sezonu piłkarze rozgrywali też mecze międzynarodowe mecze towarzyskie z Banyasz Salgotarian (1:4), Sokołem Bystrzyca (2:3) i Sokołem Lutynia (2:4). Po zakończeniu rozgrywek odbyto się Walne Zebranie Sprawozdawczo-Wyborcze, podczas którego podjęto uchwałę o zmianie nazwy klubu na Górniczy Klub Sportowy Wodzisław Śląski. Sportowcy z Wodzisławia pod szyldem GKS występowali do 1974 roku, kiedy z inicjatywy Henryka Kłosoka powrócono do historycznej nazwy „Odra”. Tak więc od 1974 do 1992 roku pełna nazwa klubu brzmiała: GKS Odra Wodzisław Śl.

źródło: http://www.odra.wodzislaw.pl/?page=historia&numer=4&search=