historia:

Narodziny klubu

Początków klubu należy szukać w powstałej w 1927 roku drużynie piłki nożnej, noszącej nazwę „Chojniczanka”. Na początku, to zakochane w futbolu środowisko nie posiadało ram organizacyjnych, statutu, ani osobowości prawnej. Z czasem jednak konieczne stało się wprowadzenie pewnych struktur organizacyjnych, zwłaszcza że pod koniec 1929 roku do drużyny przystąpili zawodnicy i działacze upadającego niemieckiego Towarzystwa Gimnastycznego „Gryf”. Wobec tego postanowiono oba kluby połączyć. W wyniku fuzji, 10 marca 1930 roku powstał klub „Chojniczanka 1930”Chojnice. Do grona założycieli należeli: Brunon Nurnberg, Erhard Nurnberg, Dagobert Nurnberg, Jan Schreiber, Stanisław Karczewski, Willi Doege i Franciszek Madziąg. Pierwszym prezesem klubu wybrano powszechnie szanowanego sekretarza adwokatury Stanisława Karczewskiego.

Klubowe spotkania i życie towarzyskie

Futbol szybko stał się częścią życia towarzyskiego w Chojnicach. Miejscem spotkań sportowców była restauracja usytuowana tuż przy Bramie Człuchowskiej. Można tam było załatwić wszystkie sprawy związane z lokalnym sportem. Był czas, że w bocznych salach restauracji odbywały się oficjalne zebrania zarządu „Chojniczanki”. W restauracji można było zakontraktować drużynę na mecz towarzyski, restauracja była również pewnego rodzaju kuźnią plotek sportowych. Plotki poruszane w niej dawały początek świętym wojnom, między konkurującymi ze sobą klubami. Lokalnym konkurentem „Chojniczanki” była wówczas chojnicka jedenastka „Gromu”. Podobno w restauracji odbywały się tzw. komersy – uroczyste bankiety z udziałem piłkarzy i działaczy dwóch zwaśnionych klubów.

Trudne początki

Jeszcze w 1930 roku klub „Chojniczanka” zgłosił akces do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Drużynę zakwalifikowano do rozgrywek w klasie B, gdzie rozgrywała mecze z tak utytułowanymi drużynami jak: „ Bałtyk” Gdynia, „Wisła” Tczew, „ Amator” Bydgoszcz, „Czarni” Nakło. Natomiast dla zweryfikowania swych sił futboliści „Chojniczanki” rozgrywali wiele spotkań towarzyskich z miejscowymi drużynami. Biorąc pod uwagę ilość rozgrywanych spotkań oraz wyrównany poziom meczów, to „odwiecznym” rywalem była jedenastka gimnazjalistów „Gromu”. Wyjściową jedenastkę „Chojniczanki” stanowili wówczas: Szulc, Schwanitz, Wogatzki, Nurnberg, Doege, Schreiber, Pepliński, Deja, Lubiński, Szamotulski, Schewe. Był to stosunkowo młody zespół, a najmłodszy z zawodników, Deja miał zaledwie 16 lat.
Początki klubu były niezwykle trudne, bowiem piłkarze natrafiali na różne, często niespodziewane trudności. Solą w oku piłkarzy był niewątpliwie brak dobrej bazy treningowej. Mecze rozgrywano na piaszczystym boisku w Lasku Miejskim. Klub borykał się również z problemami finansowymi. Działacze postanowili więc szukać funduszy u darczyńców. Dzięki tym zabiegom klub zakupił nowe koszulki (zielono – białe pasiaki) i walizki na sprzęt. Fundatorem strojów i walizek był ojciec Jana Schreibera, szanowany kupiec i właściciel chojnickiej drukarni Władysław Juliusz Schreiber.
Brak przyzwoitych warunków treningowych oraz dobrego przygotowania fizycznego, to tylko niektóre z czynników mających wpływ na spadek zespołu w 1932 roku do C-klasy.


Nowy stadion i nowy prezes

Z chwilą oddania do użytku w 1932 r. nowego boiska miejskiego życie w klubie nabrało innego tempa. Nowy stadion powstał za pieniądze Magistratu. Poprawiły się wyniki sportowe, lecz na powrót do „B” klasy trzeba było poczekać do 1935 roku. W barażach o „B” klasę „Chojniczanka” pokonała „Ironów” z Bydgoszczy i „Wisłę” Tczew. Jednak u progu kolejnego sezonu, wiosną 1936 roku chojniccy kibice przeżywali poważne rozczarowanie, bowiem ich ulubieńcy „dostawali łupnia” od większości ligowych drużyn. Rozczarowanie publiczności było tym bardziej dotkliwe, że były to wysokie porażki (między innymi z „Unią” Tczew 0:3). Futboliści jednak w porę otrząsnęli się i zdołali utrzymać „B” klasę w Chojnicach. W kolejnych latach, aż do wybuchu II wojny światowej, „Chojniczanka” grała ze zmiennym szczęściem, utrzymując się w „B” klasie.

Latem 1932 roku funkcję prezesa klubu objął Brunon Nurnberg. Jego kadencja przyniosła uregulowanie spraw związany z prawidłowym funkcjonowaniem klubu. Za prezesury Nurnberga w klubie utworzono sekcję kolarską, motocyklową, bokserską, hokeja na lodzie i tenisa stołowego. Klub rozwijał się prężnie aż do wybuchu II wojny światowej.

źródło: http://www.mkschojniczanka.pl/?page_id=426